by Nala5 » Mon Apr 13, 2015 5:30 am
Sher:
Yup, w lolu zamiennie używa się last hitowania i csowania, tak jak i określenia creep/minion. W lolu jest mid, który w sumie to jest najkrótszy, a top i bot są tej samej długości (nie wiem za to w ogóle, jak wygląda mapa w docie, hm). Na topie w lolu jest najczęściej tank/pusher (przeważnie połączenie tego i tego), na bocie jest carry i jego support. Czyli układ na mapie to 1/1/2 + jungler. Więc główne role w lolu dzielą się na: topera, midera (najczęściej ap, zwany też ap carry - ability power carry), adc (attack damage carry), supporta i junglera po prostu. Więc z tego co widzę, w docie jest dużo więcej określeń. Bo u nas, jasne, jest podział na assassyna, maga itp, ale jest to... mniej podkreślane w grze.
Ja nie umiem inicjować, nie umiem się wbijać itp. No... po prostu z czasem przestało mi się podobać i tyle.
Fou:
Nie gram w lola jakoś specjalnie długo (chociaż mam za sobą eee... 3 sezony chyba?), ale sporo też tego lola się naoglądam. I na jutubach i na IEMach byłam, więc ten, swoje wiem. I wiem też, że się tego używa. Zależnie od środowiska pewnie, ale csować jest krócej niż last hitować, więc... cóż.
I JEST ustalona kolejność. Nie jest obowiązkowa itp, ale... bardziej dla jednego champa opłaca się iść żaba-blue-wilki-te takie ptaszory zamiast duszków niż np. blue-żaba-wilki albo wilki-żaba-blue (to też widziałam, po tym następował insta gank na topa). A co do many, też się nie zgodzę. Blue daje też cdrki, więc niektórym champom, którym zależy na początku jungli na cooldown reduction, lepiej zacząć od blue, nawet jeśli nie mają many.
A co do itemków, hm, chodziło mi bardziej o to, że np voli idzie bardziej w hpki, ktośtam bardziej w armory itp - tego kompletnie nie ogarniam, a wynika to właśnie ze specyficznych cech championów. Na maga mniej więcej zawsze budujesz podobne rzeczy xD