O tak, zbieranie bannerków to idealne zajęcia dla nolife'ów, które siedzą w swoich dusznych, małych pokojach przed komputerem, gdy inni robią szalone, ciekawe rzeczy na dworze. [czyt. dla mnie]
Na razie z eventu mam wszystko, a teraz zajmuję się uporządkowywaniem moich normalnych grup. ;v;
Event jest na swój sposób uroczy. Lubię cukierkowe klimaty, bo jestem słodyczocholiczką. Zwierzątka mogłyby być lepsze- to fakt, ale za to itemy są urocze i bardzo ładnie zrobione. Już nie powiem o tle, które kojarzy mi się z Cukierkowym Wonderland'em. Wracając do petów- kucyki ani trochę w moim typie. Słyszałam gdzieś, że na kształt lukrecji. Lukrecja = fuj. Kameleony też za specjalne nie są, ale fajnie, że rozwijają nowe kształty. Tylko ten maluch jest super słodziaśny. ♥ Mogłabym tulić cały czas! Jelonki są dość spoko, nawet urocze, a Alicorn mi się podoba. Pastelowy, słodyczowy. Mniam. ♥ Ale i tak najlepsze są dla mnie te gąsieniczki. *^* Są uber kawaii. Nadzieja jeszcze w rosnących szczurkach, PPS też są słodkie. ;v;
A koty z miesiąca naprawdę mi się nie podobają. ;w;
*kładzie się na pleckach, przebierając łapkami w powietrzu*