Wylęgarnia miętko galopującego zła [Polski Chat v. 8]

[Shera]

Event w okresie takim szkolnym/akademickim powinien być nieco bardziej zrównoważony, fakt. Ja kupiłam w tradach blisko... *Myśli* No, koło 60 tokenów, zebrałam 120, więc jakoś na oko 200 miałam. Jakoś dałam radę zebrać większość, no ale. Nadal uważam, że eventy tego typu są trochę niezbalansowane. Fajnym pomysłem jest klikanie co godzinę w piramidę/pole uprawne i dostawanie 3 tokenów. Dlaczego robią to w wakacje, gdy ludzie mają więcej czasu? Zamiast teraz, kiedy mało komu chce się klikać w tokeny/nie ma kiedy klikać? Yh. Chyba nic się nie poradzi.

...Za dużo tokenów wydałam na klatki, hm. Muszę teraz zebrać jeszcze ze 20 na jajka.

[Hideś]

*chciała tylko pieski i królika, więc bez problemu zdobyła to co chciała*
A na ostatni dzień Totoro za darmo dał nam grzybki halucynki~

[Shetanka]

Ja mam praktycznie wszystko co chciałam głównie dlatego, że miałam dość luźny tydzień na uczelni, ale jakbym miała jakieś kolokwia itd to byłoby gorzej - ale i tak lubię ten event :3

Za 14 minut pound - może dzisiaj nie zapomnę XD

[done]

Ja osobiście nie lobię eventów ponaglających na zbieraniu tokenów. Lubiłam dwa eventy zrobione w tym stylu. Pierwszy letni oraz pierwszy świąteczny w którym zbierało się króliki a nie cukierki, jajka itp.

O świetny ten smok. To wyrosło z tych zielonych jajek?

[dragonrouge]

Ja osobiście nie lobię eventów ponaglających na zbieraniu tokenów. Lubiłam dwa eventy zrobione w tym stylu. Pierwszy letni oraz pierwszy świąteczny w którym zbierało się króliki a nie cukierki, jajka itp.

O świetny ten smok. To wyrosło z tych zielonych jajek?

Tak głoszą plotki, ale nie widziałam go u nikogo, nikt też nie ma go na wymianę bo mimo absurdalnie wysokich propozycji chyba nikomu nie udało się go zdobyć Więc dla mnie to trochę taki smok widmo
Ogólnie nie mam nic przeciwko eventom chociaż ich nie lubię... ale ten jest mocno przesadzony.

[Fin-chan]

Moje wszystkie toksyczne smoki przemieniły się w białe szkieleciki. Nie mam ani czarnego ani tych dwóch kuraków :C
W dodatku dzisiaj od dziesiątej nie było u mnie prądu, a jak włączyli prąd o 14 to internetu nie miałam do teraz... A na jutro musze wypracowanie skończyć i na środę przetłumaczyć akt urodzenia... ;a; HALP!

[Shetanka]

Na jaki język przetłumaczyć? xd

[done]

Fin to się nazywa złośliwość losu. Aż mi się przypomniała jak u mnie na jeden dzień zapowiedziane było wyłączenie prądu z powodu konserwacji a dzień przed planowaną datą naprawy robotnicy kopiąc dziurę w drodze złamali słup elektryczny na przeciwko mojego domu na wysokości 1 piętra.

Ale tak czytam to muszę się z wami zgodzić w kwestii eventów. Są one zbyt wymagające dla przeciętnej osoby. Zobaczmy chociażby na dzisiejsze konio-stopy. Nie przeszkadza mi, że są ale jest ich zdecydowanie za dużo jak na taki event.

[Fin-chan]

Na jaki język przetłumaczyć? xd

Na angielski ale już nie trzeba, jakoś to zrobiłam ^^

[Shetanka]

To dobrze, ja za to nie ogarnęłam rzeczy na studia xDD