yumekaczorek wrote:Ależ dziękuję za leżenie Nalu, trochę się czuje bardziej wyspana ;)
A jeśli koleżanka nie chce być koleżanką z powodu odległości, to omijaj z daleka - nie zasługuje na Twoją przyjaźń skoro coś tak trywialnego jak odległość, zwłaszcza w tych czasach przeszkadza. Moja psiapsióła (rany ale zgredostwem zaleciałam :P) od 10 lat mieszka ponad 300km ode mnie, nie przeszkadza nam się to przyjaźnić. Może lepiej Nal, że tak wyszło, mogłaby Cię jeszcze mocniej zranić *mocny przytulas*
Cieszę się, że czujesz się bardziej wyspana! Ja sypiam teraz 1,5-4h na dobę, masakra.
Oraz - może masz rację i nie powinnam się tym przejmować. Tym bardziej, że są ludzie, którzy potrafią zaakceptować pewne fakty i np Agu nigdy mi o takie rzeczy nie robiła wyrzutów.
W ogóle, Yume! Może spotkanie po świętach? Ja, ty, Agu? Coś, tego?