s i i c y o . wrote:Ja niby wiecznie narzekam, że przydałoby mi się raz na jakiś czas zachorować, ale jak już przychodzi co do czego, to żałuję swoich słów i bardzo szybko mam dosyć upierdliwości typu katar xD
Ło, co robisz? W ogóle szyjesz-szyjesz czy szyjesz-szydełkujesz, czy jak? *takjestemciekawskimtypem,przepraszam*
Rinya wrote:s i i c y o . wrote:Ja niby wiecznie narzekam, że przydałoby mi się raz na jakiś czas zachorować, ale jak już przychodzi co do czego, to żałuję swoich słów i bardzo szybko mam dosyć upierdliwości typu katar xD
Ło, co robisz? W ogóle szyjesz-szyjesz czy szyjesz-szydełkujesz, czy jak? *takjestemciekawskimtypem,przepraszam*
Pluszaka chcę jej uszyć. Z polaru, filcu i takich tam.
A co z tego wyjdzie to nie wiem, bo później sobie chcę zrobić bardziej skomplikowanego. XDXD
Ale za to moja mama umie robić cuda na szydełku i na drutach!
s i i c y o . wrote:Borze iglasty, podziwiam. Moja przygoda z robótkami ręcznymi z reguły kończyła się na sinych palcach od zbyt kurczowo trzymanych materiałów i efektów końcowych typu szalik w kształcie trójkąta. Nie dla mnie takie zabawy xD
O, Hiame, pochwalisz się jakimiś swoimi cudami?
I Ty Rin też wrzuć! Bo mówię, ciekawskie ze mnie stworzenie, a chętnie zobaczę co tam spłodzisz :'D
Hiame wrote:Dziękuję Wam bardzo <3
Serio się cieszę że komuś się podoba, siedziałam przy tym 9h
s i i c y o . wrote:Hiame wrote:Dziękuję Wam bardzo <3
Serio się cieszę że komuś się podoba, siedziałam przy tym 9h
9h? PFFF. 9 godzin to by mi zajęło mentalne przygotowanie się do podjęcia próby x'D Chociaż nadal pamiętam znajomego z pasją do origami, po kilkadziesiąt godzin nad jedną składanką był w stanie siedzieć. Nie na moją cierpliwość takie rzeczy xD
Users browsing this forum: No registered users and 3 guests