by Hiame » Mon Feb 17, 2020 8:41 pm
Czyli tak jak myślałam, mój klusek dziesięcioletni jedzący 200-250g może się schować. Co do jedzenia ma równie złe nawyki co ja, pierwszy posiłek dostaje jak wstaję (czyli między 9 a 11), drugi w okolicach 15-16, trzeci około 19, później 22 i chwilę po północy. Jak widzę że łazi i szuka czy miska psa nie stoi to mu nieco większą porcję rzucam, już pilnować musimy bo psią karmę próbował wyjadać, zwłaszcza na początku jak miał chrupkowy odwyk. Teraz pies też je mokrą i nie ma problemu, tylko jej kupuję porządną bezzbożową suchą jako treningówki.
Ogólnie dzieciaków Ci zazdroszczę, słyszałam że przy dwójce ciężej o marnowanie karmy, i pewnie żadnych alergii nie mają jak odratowane? Mój ma alergię na kurczaka i indyka, jajka muszę mu kupować przepiórcze, a jak chce mu dać mięsko z kością do obgryzienia na ząbki to przez pół miasta popylam szukając królika (drób traktuję z rezerwą, skoro już na dwóch przedstawicieli alergię ma). Jedyny plus że wołowinę czy wieprzowinę może, a to łatwo znaleźć tłuste i poprzerastane :<
A, i dziczyznę dzieciak wielbi. Jak mu kupiłam gulasz z sarny wszyscy w moim otoczeniu się oburzali że kot je lepiej od nich xD