Dolorem wrote:Hiame wrote:*Nie idzie spać, bo o futrzastych dzieciach by mogła słuchać całe życie*
Naprawdę się cieszę że to słyszę. Mój kocur rewolucję przeszedł jakiś rok temu, bo się mamie zbuntowałam, chrupki kazałam zamknąć na cztery spusty i tylko ja kota karmię, wysokomięsne puchy i mięsko trzy razy w tygodniu
A co jeżeli moje kisku nie chce jeść niczego poza suchą karmą? Jak mu nakroiłam ostatnio surowego kurczaka i wrzuciłam do miski z kulkami, to wyciągał każdy jeden kawałeczek osobno i rzucał nimi po kuchni ;-;
Przede wszystkim - nie miesza się suchej karmy z mięsem, trawią się w nieco inny sposób, kot karmiony suchą nagle dostający mięso może 1. dostać rozstroju żołądka, 2. nie być w stanie zwalczyć chociażby salmonelli czy pasożytów jeżeli by się w mięsie znalazły, kot na mokrej karmie czy barfie ma znacznie większe szanse że nic mu w związku z mięsem nie będzie.
Sposoby na przestawienie na porządną karmę są różne, często najpierw miesza się słabej jakości karmę z karmą suchą bezzbożową z jak największą ilością mięsa (bo często słabe karmy mają w składzie chociażby cukier który koty uzależnia, przez to nie chcą jeść nic innego - trzeba stopniowy odwyk zrobić), i z czasem zwiększa ilość bezzbożówki. Później próbuje się dopiero przestawić na wysokomięsną mokrą, jak kot jest oporny jest dużo myków - można zmienić konsystencję karmy (pokroić w kosteczki żeby symulowały słabe marketówki, rozgnieść widelcem, zblendować), dolać ciepłej wody czy w inny sposób podgrzać (często ma wtedy bardziej intensywny zapach i kot chętniej je), można czymś dosmaczyć (gęsi smalec, pokruszone smakołyki jak cosma czy meatz z catz finefood, ewentualnie sosiki z miamora, w ostateczności można się nawet pokusić o roztarcie małej ilości suchej karmy i posypanie tym), no i trzeba pamiętać żeby być upartym - jak raz dasz kotu wygrać i poddasz się podając z powrotem słabszą karmę kot tego nie zapomni i będzie wymuszał. Koty bezpiecznie można przegłodzić najlepiej nie dłużej niż 6 godzin, jeżeli cokolwiek skubie można trochę dłużej. Najważniejsze żeby nie dawać w takiej sytuacji suchej tylko spróbować w inny sposób uatrakcyjnić mokrą, i myśleć o tym że przestawiamy dla zdrowia sierściucha, nerki się nie rozmnażają więc im krócej kota odwadniamy suchą karmą tym lepiej