Wylęgarnia miętko galopującego zła [Polski Chat v. 8]

Discussion in other languages - Deutsch • Español • Français • Italiano • Nederlands • Polski • Русский • Svenska • 日本語 • 中文

Re: Wylęgarnia miętko galopującego zła [Polski Chat v. 8]

Postby Dolorem » Mon Feb 17, 2020 3:10 am

Hiame wrote:*Nie idzie spać, bo o futrzastych dzieciach by mogła słuchać całe życie*
Naprawdę się cieszę że to słyszę. Mój kocur rewolucję przeszedł jakiś rok temu, bo się mamie zbuntowałam, chrupki kazałam zamknąć na cztery spusty i tylko ja kota karmię, wysokomięsne puchy i mięsko trzy razy w tygodniu :D


A co jeżeli moje kisku nie chce jeść niczego poza suchą karmą? Jak mu nakroiłam ostatnio surowego kurczaka i wrzuciłam do miski z kulkami, to wyciągał każdy jeden kawałeczek osobno i rzucał nimi po kuchni ;-;
Everything is as it should be.
Image
User avatar
Dolorem
 
Posts: 936
Joined: Thu Dec 19, 2019 2:43 am
My pets
My items
My wishlist
My gallery
My scenes
My dressups
Trade with me

Re: Wylęgarnia miętko galopującego zła [Polski Chat v. 8]

Postby Roth » Mon Feb 17, 2020 7:25 am

deleted
Last edited by Roth on Mon Dec 06, 2021 5:19 am, edited 1 time in total.
User avatar
Roth
 
Posts: 2807
Joined: Thu Apr 14, 2016 8:22 am
My pets
My items
My wishlist
My gallery
My scenes
My dressups
Trade with me

Re: Wylęgarnia miętko galopującego zła [Polski Chat v. 8]

Postby Hiame » Mon Feb 17, 2020 7:57 am

Dolorem wrote:
Hiame wrote:*Nie idzie spać, bo o futrzastych dzieciach by mogła słuchać całe życie*
Naprawdę się cieszę że to słyszę. Mój kocur rewolucję przeszedł jakiś rok temu, bo się mamie zbuntowałam, chrupki kazałam zamknąć na cztery spusty i tylko ja kota karmię, wysokomięsne puchy i mięsko trzy razy w tygodniu :D


A co jeżeli moje kisku nie chce jeść niczego poza suchą karmą? Jak mu nakroiłam ostatnio surowego kurczaka i wrzuciłam do miski z kulkami, to wyciągał każdy jeden kawałeczek osobno i rzucał nimi po kuchni ;-;


Przede wszystkim - nie miesza się suchej karmy z mięsem, trawią się w nieco inny sposób, kot karmiony suchą nagle dostający mięso może 1. dostać rozstroju żołądka, 2. nie być w stanie zwalczyć chociażby salmonelli czy pasożytów jeżeli by się w mięsie znalazły, kot na mokrej karmie czy barfie ma znacznie większe szanse że nic mu w związku z mięsem nie będzie.

Sposoby na przestawienie na porządną karmę są różne, często najpierw miesza się słabej jakości karmę z karmą suchą bezzbożową z jak największą ilością mięsa (bo często słabe karmy mają w składzie chociażby cukier który koty uzależnia, przez to nie chcą jeść nic innego - trzeba stopniowy odwyk zrobić), i z czasem zwiększa ilość bezzbożówki. Później próbuje się dopiero przestawić na wysokomięsną mokrą, jak kot jest oporny jest dużo myków - można zmienić konsystencję karmy (pokroić w kosteczki żeby symulowały słabe marketówki, rozgnieść widelcem, zblendować), dolać ciepłej wody czy w inny sposób podgrzać (często ma wtedy bardziej intensywny zapach i kot chętniej je), można czymś dosmaczyć (gęsi smalec, pokruszone smakołyki jak cosma czy meatz z catz finefood, ewentualnie sosiki z miamora, w ostateczności można się nawet pokusić o roztarcie małej ilości suchej karmy i posypanie tym), no i trzeba pamiętać żeby być upartym - jak raz dasz kotu wygrać i poddasz się podając z powrotem słabszą karmę kot tego nie zapomni i będzie wymuszał. Koty bezpiecznie można przegłodzić najlepiej nie dłużej niż 6 godzin, jeżeli cokolwiek skubie można trochę dłużej. Najważniejsze żeby nie dawać w takiej sytuacji suchej tylko spróbować w inny sposób uatrakcyjnić mokrą, i myśleć o tym że przestawiamy dla zdrowia sierściucha, nerki się nie rozmnażają więc im krócej kota odwadniamy suchą karmą tym lepiej
Image
User avatar
Hiame
 
Posts: 1127
Joined: Sat Mar 10, 2012 9:48 pm
My pets
My items
My wishlist
My gallery
My scenes
My dressups
Trade with me

Re: Wylęgarnia miętko galopującego zła [Polski Chat v. 8]

Postby Hiame » Mon Feb 17, 2020 8:02 am

Hau-chan wrote:Tak... Moje mają dobre jedzonko, dużo mięska, rosną jak na drożdżach... Jak pomyślę, że mój maluszek miał niecały kilogram jak do nas trafił to nie chce mi się wierzyć. Teraz kocurek trzy kilogramy i jeszcze ma kilka miesięcy żeby rosnąć~ Drugie maleństwo było trochę większe, bo jest starsze i miało troszkę lepiej w życiu, ale że jest dziewczynką to jest mniejsza od przyszywanego braciszka~ *idzie spać, bo o swoich futrzastych dzieciach mogłaby gadać całe życie*

Btw, przez dużo mięska masz na myśli puszki czy barfa? Jak barfa to bardzo podziwiam, ja się boję że przez złe wyliczenie suplementów bym kotu niedoborów narobiła, dlatego się nie podejmuję i mięsko ma tylko 2-3 razy w tygodniu (żebym nie musiała suplementować dodatkowo)
Image
User avatar
Hiame
 
Posts: 1127
Joined: Sat Mar 10, 2012 9:48 pm
My pets
My items
My wishlist
My gallery
My scenes
My dressups
Trade with me

Re: Wylęgarnia miętko galopującego zła [Polski Chat v. 8]

Postby Hau-chan » Mon Feb 17, 2020 8:25 am

Głównie puszki, nie jestem w stanie, przy swoim trybie życia, ogarniać im barfa. Od czasu do czasu dostaną drobno pokrojonych podrobów, wątróbkę, serduszko, ale to naprawdę od czasu do czasu, żeby ich nie przewitaminować. Puszki mają dobre, sprawdzone, obgadane z wetem, na razie jeszcze dla kociąt, w maju będziemy przechodzić na te dla dorosłych kotów.
No i raz w tygodniu, obowiązkowo, pasta pomagająca odkłaczać. Monte może nie ma futra długości maine coona, ale krótkowłosa to ona nie jest, do tego oprócz siebie, lubi też myć braciszka, więc wolę zapobiegać niż potem patrzeć jak się męczy.
I am no longer available here. If for some reason you want to contact me, you can try on my FR account, though I am not very active there as well.
User avatar
Hau-chan
 
Posts: 2310
Joined: Tue Aug 11, 2015 7:56 am
My pets
My items
My wishlist
My gallery
My scenes
My dressups
Trade with me

Re: Wylęgarnia miętko galopującego zła [Polski Chat v. 8]

Postby Hiame » Mon Feb 17, 2020 8:45 am

Hau-chan wrote:Głównie puszki, nie jestem w stanie, przy swoim trybie życia, ogarniać im barfa. Od czasu do czasu dostaną drobno pokrojonych podrobów, wątróbkę, serduszko, ale to naprawdę od czasu do czasu, żeby ich nie przewitaminować. Puszki mają dobre, sprawdzone, obgadane z wetem, na razie jeszcze dla kociąt, w maju będziemy przechodzić na te dla dorosłych kotów.
No i raz w tygodniu, obowiązkowo, pasta pomagająca odkłaczać. Monte może nie ma futra długości maine coona, ale krótkowłosa to ona nie jest, do tego oprócz siebie, lubi też myć braciszka, więc wolę zapobiegać niż potem patrzeć jak się męczy.


Obgadane z wetem czy dietetykiem weterynaryjnym? Mało który wet kształci się w kierunku żywienia, a na studiach mają tylko jeden semestr na żywienie na wszystkie gatunki (towarzyszące i hodowlane). Ja bym sprawdziła czy skład jest dokładnie rozpisany i nie ma żadnych "produktów pochodzenia zwierzęcego" czy roślin. Co do karmy to ja bym się nie przejmowała, wysokomięsne puszki absolutnie w niczym się nie różnią między kocięcymi a dla dorosłych (najwyżej ceną) :p
Image
User avatar
Hiame
 
Posts: 1127
Joined: Sat Mar 10, 2012 9:48 pm
My pets
My items
My wishlist
My gallery
My scenes
My dressups
Trade with me

Re: Wylęgarnia miętko galopującego zła [Polski Chat v. 8]

Postby Hau-chan » Mon Feb 17, 2020 8:56 am

Jest wszystko sprawdzone~
Kociaki brane były z fundacji zajmującej się ratowaniem futrzaków w naszej okolicy od ładnych kilku lat, więc dostaliśmy na dzień dobry mnóstwo informacji o tym co wolno, czego nie, czym je karmić, etc. XD
I przestudiowałam skład puszek dokładnie, więc niczego zbędnego tam nie ma. Prędzej same coś ukradną. Jak na przykład makaron. Bismarck kocha makaron. Więc makaron zawsze musi być bardzo zabezpieczony, bo niestety przykrywanie przykrywką durszlaka nic nie da. Żaden problem ją ściągnąć, przecież.
Nie przejmuję się samym przejęciem... Wręcz czekam na to. Tańsza jest dla dorosłych. XD
I am no longer available here. If for some reason you want to contact me, you can try on my FR account, though I am not very active there as well.
User avatar
Hau-chan
 
Posts: 2310
Joined: Tue Aug 11, 2015 7:56 am
My pets
My items
My wishlist
My gallery
My scenes
My dressups
Trade with me

Re: Wylęgarnia miętko galopującego zła [Polski Chat v. 8]

Postby Hiame » Mon Feb 17, 2020 9:28 am

Hau-chan wrote:Jest wszystko sprawdzone~
Kociaki brane były z fundacji zajmującej się ratowaniem futrzaków w naszej okolicy od ładnych kilku lat, więc dostaliśmy na dzień dobry mnóstwo informacji o tym co wolno, czego nie, czym je karmić, etc. XD
I przestudiowałam skład puszek dokładnie, więc niczego zbędnego tam nie ma. Prędzej same coś ukradną. Jak na przykład makaron. Bismarck kocha makaron. Więc makaron zawsze musi być bardzo zabezpieczony, bo niestety przykrywanie przykrywką durszlaka nic nie da. Żaden problem ją ściągnąć, przecież.
Nie przejmuję się samym przejęciem... Wręcz czekam na to. Tańsza jest dla dorosłych. XD


No właśnie mówię że oznaczeniem bym się nie przejmowała. Jak przestudiujesz dokładnie to Mac's chociażby w wersji kitten i zwykłej absolutnie niczym się nie różni, nawet dodatków w stylu tauryny nie ma więcej. Niepotrzebnie przepłacasz, 90% dobrych karm albo ma takie same składy w obu, albo nawet nie ma wersji kitten bo to bez sensu ;)
Image
User avatar
Hiame
 
Posts: 1127
Joined: Sat Mar 10, 2012 9:48 pm
My pets
My items
My wishlist
My gallery
My scenes
My dressups
Trade with me

Re: Wylęgarnia miętko galopującego zła [Polski Chat v. 8]

Postby Hau-chan » Mon Feb 17, 2020 9:44 am

Różnica w cenie nie jest aż tak duża, żebym płakała z tego powodu, ale że tej dla dorosłych w ręce jeszcze nie miałam, to kupię następnym razem jak będę im zamawiać i sprawdzę, jak to wygląda z tą naszą. Jak nie będzie znacznej różnicy to szybciej dostaną tą "dorosłą" wersję, tym bardziej, że ma więcej smaków, a moje Maluchy są wybredne. :lol:
I am no longer available here. If for some reason you want to contact me, you can try on my FR account, though I am not very active there as well.
User avatar
Hau-chan
 
Posts: 2310
Joined: Tue Aug 11, 2015 7:56 am
My pets
My items
My wishlist
My gallery
My scenes
My dressups
Trade with me

Re: Wylęgarnia miętko galopującego zła [Polski Chat v. 8]

Postby Hiame » Mon Feb 17, 2020 11:54 am

Hau-chan wrote:Różnica w cenie nie jest aż tak duża, żebym płakała z tego powodu, ale że tej dla dorosłych w ręce jeszcze nie miałam, to kupię następnym razem jak będę im zamawiać i sprawdzę, jak to wygląda z tą naszą. Jak nie będzie znacznej różnicy to szybciej dostaną tą "dorosłą" wersję, tym bardziej, że ma więcej smaków, a moje Maluchy są wybredne. :lol:

Ale zawsze to trochę więcej dla brzuszków, a u maluchów to robi sporą różnicę bo w okresie wzrostu jedzą więcej niż dorosłe koty. Ile gramów Twoje dzieciaki dziennie przejadają?
Image
User avatar
Hiame
 
Posts: 1127
Joined: Sat Mar 10, 2012 9:48 pm
My pets
My items
My wishlist
My gallery
My scenes
My dressups
Trade with me

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 8 guests